Marketing na Facebook

Reklama Facebook Ads z bliska

> reklama firmy-na-facebook-marketing

Popraw marketing firmy i zyskaj klientów powracających wciąż po więcej

Zamów bezpłatną konsultację marketingową i otrzymaj praktyczne wskazówki od eksperta.


Co decyduje o tym, że jedne firmy zachwalają reklamy na Facebooku, a inne utrzymują, że to strata pieniędzy?

Facebook ma dwie twarze. Jedna jest przeznaczona dla prywatnych użytkowników,
a drugą widzą reklamodawcy.

Dlatego trzeba prawdziwie zrozumieć reklamową stronę Facebooka, aby stworzyć dochodowe kampanie. Pokażemy Ci ją.

Czego się tu dowiesz?

1. Jak działają reklamy na Facebooku?

2. Biznesy, które na Facebook Ads zarabiają najwięcej.

3. Najbardziej kosztowne błędy nowicjusza.


Streszczenie: Reklamy na Facebooku zapewniają najwyższy zwrot z inwestycji, sięgający 10:1. Oznacza to, że jesteś w stanie 10-krotnie pomnożyć każdą włożoną
w Facebook Ads złotówkę. Nie osiągniesz tak dobrych wyników na żadnej innej platformie społecznościowej.

Jeśli ktoś Ci mówi, że reklama firmy na Facebooku nie działa, to pewnie ma rację. Jego reklamy faktycznie nie działają.

Ale reklamy 93% social marketerów działają, skoro ciągle w nie inwestują.

Skupimy się na tym, żeby Twoje promowanie firmy na Facebooku przynosiło efekty, na jakie liczysz.

Jak reklamować swoją firmę na Facebooku?

Masz do wyboru kilka odmian reklam.

Możesz przyciągać użytkowników na swoją stronę biznesową na Facebooku. Angażować ich w posty.

Kierować odbiorców poza Facebooka. Zachęcać do przejścia na Twoją stronę internetową albo do zainstalowania aplikacji.

Możesz też totalnie skupić się na pozyskiwaniu kontaktów i rozbudowywać swoją listę subskrybentów lub sprzedawać. Bezpośrednio na Facebooku albo po przejściu do Twojej witryny.

Jeśli chodzi o formę samych reklam, też masz w czym wybierać:

1. Wideo;

2. Obrazy;

3. Kilka obrazów (karuzela);

4. Połączenie filmu lub obrazu z widocznymi pod nim produktami (kolekcja);

5. Kreacje wyświetlane pełnoekranowo na urządzeniach mobilnych (materiał błyskawiczny).

Facebook kieruje reklamy do użytkowników opierając się na ich profilu, lokalizacji, danych demograficznych i zachowaniach.

Uwierz, że ta platforma zna swoich użytkowników naprawdę bardzo dobrze.

Możesz płacić za każde kliknięcie w Twoją reklamę lub tysiąc wyświetleń, a Facebook pokaże Twoje reklamy w kilku miejscach. Sam je wybierzesz. Możesz też pozwolić na dokonanie wyboru samemu Facebookowi.

Psst. Jest w tym naprawdę dobry. Sprawdza najbardziej korzystne dla Ciebie umiejscowienia na podstawie reakcji użytkowników.

Kiedy już odpalisz swoją kampanię, dostaniesz od Facebooka gotowe statystyki.

Na podstawie konkretnych liczb będziesz w stanie doskonalić swoje reklamowe działania.

Dobra rada: cza­sem mniej zna­czy wię­cej, czy­li małe kam­pa­nie rekla­mo­we, ale
czę­ste, są o wie­le bar­dziej sku­tecz­ne niż jed­na duża. Spróbuj też wyjść z rekla­ma­mi poza Facebooka. Zobacz nasz arty­kuł jak stwo­rzyć efek­tyw­ną rekla­mę PPC.

Uff, mogłeś poczuć się zagubiony, ale spokojnie. Zaraz wszystko stanie się dla Ciebie jasne.

Typy kampanii – kluczowe decyzje

Masz do wyboru dwa zasadnicze typy kampanii:

1. Skierowane do osób, które nie znają Twojej marki.

2. Stworzone z myślą o użytkownikach, którzy już Cię znają.

W pierwszym przypadku skupiasz się na budowaniu swojej publiczności.

Informujesz coraz więcej osób, że Twoja marka istnieje. Wzbudzasz zainteresowanie swoimi produktami i usługami.

Kierujesz odbiorców na swoją stronę internetową i zbierasz kontakty.

Kiedy już zbudujesz swoją społeczność, pozyskasz kontakty do potencjalnych klientów i wyślesz nowych odbiorców do swojej witryny… możesz wystartować
z remarketingiem.

Docierać do osób, które już znają i lubią Twoją markę. Dokładnie tych, którzy najprawdopodobniej złożą u Ciebie zamówienie.

Biznesy, które na Facebook Ads zarabiają najwięcej

Są tacy szczęśliwcy, którzy mają większe szanse na sukces w Facebook Ads od innych.

1. Firmy z konwersjami, które nie budzą w odbiorcach oporu

Dla jasności, konwersja to działanie, jakiego wymagasz od użytkownika, kiedy zapozna się z Twoją reklamą. Możesz go prosić m.in. o:

- rejestrację;

- wypełnienie formularza kontaktowego;

- pobranie materiału w zamian za adres e-mail;

- złożenie zamówienia.

Jak myślisz, która z nich wywołuje największy opór? Oczywiście kupowanie. Bo to duże zobowiązanie.

Ostatecznie właśnie o kupowanie Ci chodzi, ale wcale nie musisz o to zabiegać od razu. Możesz najpierw zdobyć e-mail i sprzedawać za pomocą mailingów.

2. Biznesy z długim cyklem sprzedażowym

Są takie branże, w których sprzedaż nie odbywa się z marszu. Klienci potrzebują tam więcej czasu, żeby podjąć ostateczną decyzję.

Przykładem może być kredyt hipoteczny czy stała współpraca biznesowa. W obu przypadkach zobowiązanie jest duże i stosunkowo trwałe.

Totalna nowość na rynku, gdzie popyt trzeba dopiero stworzyć, też wydłuża cykl sprzedażowy.

Mając kontakt do potencjalnych klientów możesz budować zaufanie i stopniowo przygotowywać ich do kupowania. Facebook Ads się do tego idealnie nadaje.

3. Marki, które oferują małe zakupy

Jeden duży zakup jest świetny, ale trudniej go osiągnąć niż kilka mniejszych transakcji.

W dłuższej perspektywie te mniejsze zamówienie mogą zbudować dla Ciebie solidny zysk.

Na pierwszy rzut oka dany klient może wydawać Ci się mało “dochodowy”. Ale kiedy za pół roku podliczysz wszystkie jego mniejsze zamówienie może się okazać, że reklama zwróciła Ci się w 100%.

Miejmy jasność. Firmy, o których przeczytałeś wyżej mają po prostu łatwiej na Facebooku, ale jeśli do nich nie należysz to nie znaczy, że Twój biznes jest przegrany.

Na początek pozbądź się błędnych przekonań.

Najbardziej kosztowne błędy nowicjusza

Nie wierz w te bzdury.

Błąd 1.
Im większa grupa odbiorców tym lepiej.

Facebook poprosi Cię o zdecydowanie, komu ma wyświetlić Twoje reklamy.

Możesz podjąć decyzję m.in. określając zainteresowania osób, do których chcesz trafić.

Jeżeli kierujesz swoje reklamy do ogólnych grup, musisz liczyć się z tym, że zapłacisz za nie więcej, a użytkownicy, do których dotrzesz w ten sposób zazwyczaj wydadzą u Ciebie mniej niż sądzisz.

Zdecydowanie lepiej stworzyć pokaźną grupę łącząc mniejsze, bardziej precyzyjne zainteresowania.

Skompletujesz w ten sposób ludzi, którzy będą zdecydowanie chętniej reagowali na Twoje reklamy.

Zamiast ogólnej grupy miłośników jogi, która liczy niemal 450 mln ludzi, skup się na konkretnych zainteresowaniach.

Yoga Journal (magazyn o jodze) interesuje ok. 6.5 mln osób. Mata do jogi to już niewiele ponad 2 mln. Za to konkretny styl jogi – Forrest Yoga – interesuje niespełna 200 000 użytkowników Facebooka.

Na podstawie dokładniejszych zainteresowań masz większą szansę na to, że Twoja oferta zainteresuje członków danej grupy.

Błąd 2.
Możesz upychać w jednej grupie tyle reklam, ile chcesz.

W Twojej kampanii może być kilka grup, w których umieścisz konkretne reklamy.

Przypuśćmy, że reklamujesz kurs językowy. Możesz stworzyć jedną grupę reklam, które skierujesz do początkujących i drugą dla zaawansowanych.

Na Facebooku więcej nie zawsze znaczy lepiej. Może Cię kusić, by stworzyć wiele różnych reklam w tej samej grupie.

Logika podpowiada, że jak jedna z nich nie zadziała, to masz w zanadrzu jeszcze wiele innych.

W praktyce tylko jedna lub dwie reklamy dostaną dużo wyświetleń.

Nie ma co zawracać sobie głowy zbyt wieloma kreacjami naraz. Najlepiej jeśli każda Twoja grupa reklam posiada 3 różne wersje.

Po kilku dniach warto usunąć z kampanii te najmniej skuteczne reklamy
(z najniższym współczynnikiem klikalności CTR) i inwestować w to, co się sprawdza.

Błąd 3.
Nie opłaca się kierować użytkowników poza Facebooka.

Żeby było jasne. Nie ma nic złego w tworzeniu reklam po to, by zdobyć nowych obserwatorów lub zaangażować mocniej tych obecnych na swoim profilu biznesowym. To jest bardzo potrzebne!

Ale nie warto rezygnować z reklam kierujących ruch na stronę internetową ze strachu przed dużymi kosztami.

To prawda, że Facebook stara się utrzymać ruch na swojej stronie, ale jeszcze bardziej zależy mu na zyskach.

Większość dochodu portal czerpie właśnie z reklam, więc dba o ich dobre wyniki.

Inaczej takie osoby jak ja czy Ty nie inwestowali by budżetu na tej platformie.

Jeżeli najbardziej liczy się dla Ciebie sprzedaż, nie możesz pominąć reklam przyciągających użytkowników do Twojej witryny.

Wygląd Twojego konta na Facebooku również ma znaczenie

Facebook marketing ma dziś wiel­ką siłę prze­bi­cia, war­to mądrze to wyko­rzy­stać. Masz już swo­ją stro­nę na Facebooku, chcesz ją udo­sko­na­lić, ale nie wiesz, jak się za to zabrać?

Niestety pro­sta dro­ga na skró­ty nie ist­nie­je. Istnieje za to spraw­dzo­ny wzór, zło­żo­ny z trzech skład­ni­ków.

Wszystkie gwiaz­dy na Facebooku posia­da­ją sil­ną mar­kę i upra­wia­ją stra­te­gicz­ny mar­ke­ting, któ­ry wywo­łu­je zaan­ga­żo­wa­nie użyt­kow­ni­ków. Poznaj dokład­nie naj­waż­niej­sze czyn­ni­ki, któ­re decy­du­ją o suk­ce­sie na Facebooku.

Opracuj strategię i prezentuj silną markę

Gdybym odpowiedzieć w jed­nym zda­niu na pytanie: jak skutecznie promować się na Facebooku, brzmiałoby ono tak:

“Dziel się infor­ma­cja­mi, któ­re two­rzą praw­dzi­wą war­tość.”

Jeśli zosta­niesz nauczy­cie­lem, nie będziesz już musiał być sprze­daw­cą. Ludzie lubią towa­rzy­stwo auto­ry­te­tów w swo­jej dzie­dzi­nie.

Bez strategii, w któ­rej moż­na, łatwo mie­rzyć zwrot z inwe­sty­cji, obec­ność na Facebooku nie ma naj­mniej­sze­go sen­su. W lin­ku obok znaj­dziesz arty­kuł na temat two­rze­nia porząd­nej strategii, a poni­żej pre­zen­tu­ję inspi­ru­ją­cy
przy­kład, two­rze­nia wię­zi z mar­ką.

Firma Dell stwo­rzy­ła stro­nę z prze­wod­ni­kiem po mar­ke­tin­gu spo­łecz­no­ścio­wym dla małych przed­się­biorstw.

Biorąc pod uwa­gę fakt, że małe fir­my kupu­ją kom­pu­te­ry, Dell, dając im dar­mo­we źró­dło wie­dzy, zosta­nie w świa­do­mo­ści tych przed­się­bior­ców, któ­rzy są zain­te­re­so­wa­ni social media­mi. Proste i spryt­ne.

Silna mar­ka to dru­gi wspól­ny mia­now­nik stron, któ­re przy­cią­ga­ją fanów jak magnes. Ludzie bez cha­rak­te­ru wyda­ją się mało inte­re­su­ją­cy i podob­nie postrze­ga­ne są mar­ki.

Spraw, by Two­ja fir­ma mia­ła oso­bo­wość, któ­ra zapa­da w pamięć. Dobry bran­ding pozwo­li Ci na zbu­do­wa­nie mostu pomię­dzy Facebookiem a Two­ją stro­ną.

Twórz zawartość, która przyciąga

Sprawdź w jaki sposób i o czym piszą firmy na Facebooku.

Potraktuj face­bo­oko­wą stro­nę jak blo­ga czy zwy­kłą stro­nę i zamiesz­czaj na niej rów­nie war­to­ścio­we infor­ma­cje. Istotny jest nie tyl­ko dobór tema­tu, ale i for­ma.

"Ludzie nie lubią słu­chać, tych osób, któ­re zaję­te są cią­głym mówie­niem o sobie
i swo­ich suk­ce­sach. To samo tyczy się uczuć w sie­ci."

Każdy z Twoich postów musi być prze­my­śla­ny pod wzglę­dem kom­po­zy­cji. Dobrze zasta­nów się nad nagłów­kiem. Słaby spo­wo­du­je, że mało kto zapo­zna się z resz­tą zawar­to­ści.

Warto też poznać lepiej zasa­dy pisa­nia dobrych arty­ku­łów. Pamiętaj, że inter­nau­ci są bez­li­to­śni i zauwa­żą nawet drob­ny błąd orto­gra­ficz­ny.

"Czy ktoś cho­dzi do pie­kar­ni po sta­re buł­ki? No wła­śnie... Pamiętaj, aby Twoja treść była zawsze aktu­al­na."

Dodając regu­lar­nie nowe tre­ści do swo­jej stro­ny, dajesz dobry powód fanom, by na nią wró­ci­li. Zintegruj swo­ją stro­nę na Facebooku z inny­mi media­mi spo­łecz­ny­mi na przy­kład tak, by nowe infor­ma­cje z Two­je­go blo­ga same poja­wia­ły się “na ścia­nach” Google+, Twittera, czy na kana­łach RSS.

Pisz ory­gi­nal­ne, bran­żo­we tre­ści, któ­ry­mi napraw­dę war­to się dzie­lić. Polecam mie­szan­kę wia­do­mo­ści z ostat­niej chwi­li, uży­tecz­nych wska­zó­wek, narzę­dzi, mate­ria­łów i lin­ków do innych stron i wła­snych prze­my­śleń. Trzymaj się tema­tu.

Staraj się pisać jak naj­czę­ściej o tym, o czym fani Twojej fir­my chcie­li­by usły­szeć. Jeśli nie jeste­ś pewny, jakich zawar­to­ści ocze­ku­ją odbiorcy, zapy­taj­ ich
o to – w ankie­cie albo w sta­tu­sie. Ludzi nie obchodzi Twoja fir­ma, a nawet Twój pro­dukt lub usłu­ga.

Ludzi obcho­dzą wyłącz­nie oni sami.

Najważniejsze infor­ma­cje zapi­suj na począt­ku aka­pi­tów i punk­tów.

Większość odwie­dza­ją­cych tyl­ko prze­glą­da wpi­sy i skanuje je wzro­kiem. Ułatw im zro­zu­mie­nie cało­ści, nawet wte­dy, gdy nie prze­czy­ta­ją wszyst­kie­go.

ABC nieustającego zwiększania ilości fanów

Wiesz, że mar­ki potrze­bu­ją do życia odbiorców. Dlatego war­to dowie­dzieć się, w jaki spo­sób pozy­skać ich uwa­gę.

Stwórz silną stronę główną.

Skonfiguruj stro­nę i stwórz dobrze wyglą­da­ją­cy URL. “Nazwa stro­ny” ma wpływ na wyszu­ki­war­kę Facebooka. Nie prze­gap szan­sy na wsta­wie­nie tam na począt­ku słów klu­czo­wych.

Przekieruj ruch z pozo­sta­łych kanałów fir­mo­wych. Bądź świa­dom, że ludzie mogą tra­fić na Twój pro­fil zewsząd, więc i Ty wyjdź na zewnątrz i pro­muj sie­bie na takich por­ta­lach, jak Twitter, Google+ czy LinkedIn.

Blog, któ­ry cie­szy się popu­lar­no­ścią w inter­ne­cie, może być wiel­ką pod­po­rą w gene­ro­wa­niu fanów na Facebooku.

Piszesz do kogoś maila? Koniecznie dodaj do stop­ki sygna­turę adre­su Twojej stro­ny na Facebooku! Jest to bar­dzo łatwe, a zara­zem sku­tecz­ne – w pro­sto­cie siła! Podobne roz­wią­za­nie możesz zasto­so­wać na forach inter­ne­to­wych, na któ­rych się udzie­lasz.

Stwórz dodat­ko­wy Landing Page, któ­ry wpro­wa­dzi w temat nowi­cju­szy.

"Profilowane stro­ny doce­lo­we, to jeden z naj­lep­szych spo­so­bów, aby zwięk­szyć kon­wer­sję nowych odwie­dza­ją­cych w fanów."

Atrakcyjne wideo na dzień dobry może być napraw­dę faj­ne! Ciekawie i zabaw­nie nakrę­co­ny fil­mik może Ci pomóc. W krót­kim spo­cie ludzie odwie­dza­ją­cy Twój pro­fil na Facebooku dowie­dzą się, kim jesteś i dla­cze­go mie­li­by zacząć odwie­dzać Cię czę­ściej lub pole­cać Cię dalej.

Facebook daje Ci ogromne możliwości jeśli chodzi o zwrot z inwestycji. Jeśli nie ma tam jeszcze Twojej firmy lub chciałbyś podbudować jej pozycję i swoje zyski z tego kanału, nasi specjaliści mogą Cię odciążyć w tym zadaniu. Wiemy, jak zrobić reklamę na Facebooku, która działa. Pogadajmy!


Autor:
Krzysztof Gilowski
Specjalista do spraw marketingu

Uwolnij tajną broń dominacji w marketingu internetowym z Krzysztofem! Mistrzostwo tego faceta w marketingu cyfrowym jest jak supermoc. Gdybyśmy tylko mogli zabutelkować jego umiejętności i sprzedać je, bylibyśmy milionerami! Ale na szczęście dla Ciebie, Krzysztof dzieli się swoim doświadczeniem w artykułach. Zanurz się w treściach, które tworzy i rozkoszuj blaskiem przyszłego wzrostu Twojej firmy!